|
Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Wojna polsko-bolszewicka 1920
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wla1942
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:29, 21 Lip 2010 Temat postu: Polscy Jeńcy |
|
|
Na początek trochę literatury tematu. Książka Polscy jeńcy wojenni w niewoli sowieckiej w latach 1919–1922 Materiały archiwalne wydana w 2009 przez Naczelną Dyrekcje Archiwów Państwowych. Krótki opis zaczerpnięty z odk.pl „Wydawnictwo źródłowe poświęcone losom żołnierzy polskich, którzy zostali wzięci do niewoli przez Armię Czerwoną w czasie wojny polsko-sowieckiej. Publikacja ta uzupełnia wiedzę o mało znanym aspekcie historii wojny polsko-sowieckiej w latach 1919–1922. W obszernym tomie grupa polskich i rosyjskich historyków, zgromadziła różnorodne akta dotyczące polskich jeńców wojennych (m.in. listy wziętych do niewoli, dokumentacja ich życia w obozach sowieckich, korespondencja sowiecko-polska zarówno na szczeblu wojskowym, jak i cywilnym)”. W powyższej publikacji znajduje się duża część dokumentów napisanych w języku rosyjskim. W dwóch słowach – pozycja naukowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wla1942
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:10, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że warto przeczytać [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArturSz
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Front Środkowy
|
Wysłany: Czw 8:24, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O wojnie tej mowi sie, że była okrutna.
W podobnychych opracowaniach słowo "okrutna" nabiera bardziej wyobrazalnego znaczenia.
Aktualnie zabrałem się za "Warszawę 1920" A.Zamoyskiego, gdzie można spotkać próbę wyjasnienia mechanizmu, który okrutne zachowania ludzkie powodował.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ArturSz dnia Czw 8:25, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wla1942
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:34, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W wyżej wymienionej książce Adam Zamoyski opisuje okrucieństwa, jakich dopuszczali się bolszewicy, a o to cytat „ Odkopane ofiary okrucieństwa bolszewików tzw. ruszających się grobów. Ludzi zakopywano żywcem z wytkniętą ręką, aby można było śledzić, czy zakopany jeszcze żyje”. Myślę, że nie wymaga komentarza…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wla1942
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:49, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A tu krótki opis stosunku bolszewików do polskich jeńców:
„Dzisiejszych jeńców wzięliśmy o świcie koło stacji Zawady. Było ich dziesięciu. Byli w samej bieliźnie, kiedyśmy ich brali. Kupa mundurów poniewierała się koło Polaków, to był ich wybieg, żebyśmy nie odróżnili oficerów od szeregowych. Sami rzucali swoją odzież, ale tym razem Trunow postanowił wyświetlić prawdę.
– Oficery wystąp! – wydał komendę, podchodząc do jeńców, i wyciągnął rewolwer.
Z odległości dwudziestu kroków Trunow rozwalił młodzieńcowi czaszkę i mózg Polaka wytrysnął mi na ręce. Wtedy Trunow wyrzucił łuski z karabinu i podszedł do mnie.
– Wykreśl jednego – powiedział, wskazując spis jeńców.” Izaak Babel „Konarmia”
I jeszcze coś:
„Grzmiące „hurra”, Polacy rozbici, jedziemy na pole bitwy, drobniutki Polaczek przebiera polerowanymi paznokciami wśród rzadkich włosów na różowej głowie; odpowiada wymijająco, wykręca się, mamrocze, no, owszem. Szeko natchniony i blady: mów, jaka masz rangę – ja, zmieszał się, jestem czymś w rodzaju chorążego; oddalamy się, tamtego odprowadzają, za jego plecami chłopak o przyjemnej twarzy repetuje broń, ja krzyczę – towarzyszu Szeko! Szeko uznaje, że nie słyszy, jedzie dalej, wystrzał, Polaczek w kalesonach pada w drgawkach na ziemie. Żyć się odechciewa, mordercy, niesłychana podłość, przestępstwo.” Izaak Babel „Dziennik 1920”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek S.
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Żoliborz
|
Wysłany: Pią 9:58, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To była straszna wojna, choć tak naprawdę każda wojna jest straszna. Czasy honoru rycerskiego już dawno odeszły do historii. Jednak samo zamieszczanie tylko i wyłącznie cytatów wskazujących na dokonywanie w niej mordów tylko i wyłącznie przez jedną ze stron konfliktu jest działaniem niesprawiedliwym. Obie strony nie szczędziły sobie w tym względzie "uprzejmości", choć z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że wojska sowieckie w tym procederze przodowały. Jedni mordowali oficerów drudzy komisarzy. Znany jest rozkaz Sikorskiego, w którym poleca on rozstrzelanie kilkudziesięciu kozaków. W stosunku do rannych wrogów raczej obie strony wykazywały samarytańskich skłonności. W obozach jenieckich po obu stronach frontu panował głód i choroby. Trudno dziś oceniać pobudki jakimi kierowali się żołnierze mordując jeńców. Również trudno ustalić kto pierwszy rozpoczął takie działania. Dlatego też byłbym ostrożny w rozwijaniu tego wątku w całości lub przynajmniej jednostronnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wla1942
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:51, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rozwijając ten wątek chciałem ukazać barbarzyństwa i okrucieństwa tej wojny. Nie tylko Legionową legendę i piękno polskiej Jazdy. Wojna w swojej genezie jest okrucieństwem. Temat jeńców bolszewickich został już opisany na tym forum, a nie przedstawiono losów Polskich jeńców wojennych. Może to prawda z cytatów i materiałów przeze mnie zamieszczonych utwierdziłem tylko inne osoby o wizerunku bolszewika barbarzyńcy. Postąpiłem może się wydawać stereotypowo, ale nie taki był mój cel. Każdy czytający ten wątek powinien być obiektywny w jego ocenie. Uważam, że temat polskich jak i bolszewickich jeńców powinien być wspólny i zgadzam się z przed mówcą, że nie można rozgraniczać tego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wla1942 dnia Pią 10:52, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek S.
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Żoliborz
|
Wysłany: Pią 18:55, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to proponuję ten temat potraktować zgodnie z intencją założyciela i umieszczać tu opisy podobnej makabry z obu stron frontu.
A oto wspomnienie por. Stanisława Lis- Błońskiego pełniącego funkcję oficera łącznikowego przydzielonego do Grupy gen. Stanisława Bułak- Bałachowicza:
"Było około północy. Otrzymuję meldunek od oddziałów straży przedniej, że w Krymnie ludność przygotowała się, aby nas przyjąć chlebem i sola. Ludność ta to miejscowy rewkom, wojenny komitet rewolucyjny, z prezesem i wiceprezesem na czele. Było tam, jak się później okazało, ok trzystu osób różnej płci. Oczywiście, wszyscy prawie bez wyjątku "kruczowłosi", z orlimi nosami.
Powitanie to i przyjęcie, które dla nas przygotowane, nie było przeznaczone dla Grupy generała Bałachowicza. Ludność myślała, że maszerują oddziały "baćki Lejby Trockiego".......
I oto, gdy wjechaliśmy na rynek Krymna, tuż obok drewnianego krzyża ustawiła się delegacja, złożona z prezesa rewkomu, jego zastępcy i kilkuset miejscowych obywateli. Prezes rewkomu trzymał w rękach jakąś tacę, a na niej chleb. Podając mi ten dar zaczął przemawiać w imieniu miejscowego komitetu rewolucyjnego. Witał "nasze" wojska jako zwycięską armię Trockiego, która niesie wyzwolenie masie pracującej całego świata. Składając hołd, oddaje chleb, którego, jak oświadczył, wojska rewolucyjne będą miały pod dostatkiem na ziemiach "białej Polski". Wreszcie szczegółowo poinformował nas o sytuacji. [....] Mówił dalej, ze zamordowali oni kilku "bandyckich" żołnierzy z "białej, polskiej armii". [...]
Ten specyficzny, tak wyczerpujący raport, łącznie z hołdem, jaki nam prezes rewkomu składał, ostatecznie wytrącił nas z równowagi. Musieliśmy towarzyszowi prezesowi i towarzyszom natychmiast "podziękować". A ze względu na konieczność zachowania za wszelką cenę ciszy, ponieważ w pobliżu znajdowała się regularna armia bolszewicka, postanowiliśmy uderzyć na tę bandę białą bronią. Prezes rewkomu przypłacił swoją wiernopoddańczość śmiercią przez powieszenie".
Mamy tu mord na polskich żołnierzach dokonany przez ludność cywilną i na ludności cywilnej ze strony polskiego żołnierza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sławek S. dnia Pią 18:56, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArturSz
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Front Środkowy
|
Wysłany: Pią 20:51, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wla1942 napisał: | Temat jeńców bolszewickich został już opisany na tym forum, a nie przedstawiono losów Polskich jeńców wojennych. |
Rozumiem Kolegę i bardzo było to na miejscu. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|