Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"

ArturSz

Mundur jest wogóle bardzo ciekawy - zwróćcie uwagę iz jest uszyty z wełny natomiast sam sposób szycia i typ szwów - wykazuje cechy typowe dla amerykańskich mundurów letnich ( bawełnianych).
Zazwyczaj w np w mundurach wełnianych ( warto obejrzec je na stronie poleconej przez Mietka - letnie oraz wełniane i je porównać) brak widocznych na zwenatrz szwów obsadzeń( tzw bezeców).
No i przyklad stoswania amarantowych belek...

Michał M.

Witaj Shreku stary druhu!

Fajnie że do nas zawitałeś Very Happy

A mundur faktycznie ciekawy. Kolor belek w kurtce kaprala w MWP jest taki sam.

mietek

Tfu, licho jakies z tym mundurem z Poznania

Gmina Siedlec, nie Siedlce.

Juz raz sie o ten mundur pytalem w 2005 (za posrednictwem), bo nie bylem pewny czy to UK, czy USA: [link widoczny dla zalogowanych]

No i jak poprzednio Schreku odpowiedzial, dziekuje.

Schrek

Panowie jeśli chodzi o poznańskie kramiki to służę pomocą.

Grzesiek_-_

A ja tak z innej beczki zapytam:
Jak rozwiązywano kwestię noszenia oporządzenia na pasie amerykańskim? Domyślam się, że nawlekano na wewnętrzną, regulowaną część, ale jak dotąd nie rzuciło mi się w oko żadne zdjęcie potwierdzające moją tezę.
Nie byłbym sobą, gdybym nie pochwalił się moim najnowszym "dzieckiem" Wink

zdjecie poniżej:

Michał M.

Grześku piękna sprawa! Nie podpowiem Ci nic w sprawach technicznych dotyczących pasa ale cieszy widok tak często spotykany na starych zdjęciach.

ArturSz

Grzesiek, przepatrzyałem znane mi zdjecia z tymi ładownicami ale poprostu chłopaki tak ładnie stoją albo leża Smile

ze nic nie widac odnosnie Twojego pytania.

A tu gdzie widac - nie są w żaden spsob "ochlebaczeni" ani "obłopaceni" a bok lewy chowają...

Obserwujmy wiec a tak swoja droga to pewnie masz rację . A formalnego uregulowania na papierze raczej prózno tu szukać.

Gratulacje - ładna robota, dobór i pomysł - naprawdę z wyczuciem! Brawo!

Sławek S.

Koszulkę też warto pochwalić choć niewiele jej widać. A wracając do pasa, to amerykanie mieli swój własny patent na doczepki do niego. Dlatego też nie sądzę, żeby udało się namierzyć jakieś inne wyposażenie założone na pasie niż typu amerykańskiego. Ono po prostu stanowiło komplet i w odróżnieniu od stosowanego w innych krajach nie było wymienne chyba, że stosowano jakieś przeróbko samoróbki. Proszę zwrócić uwagę na szerokość wsuwki pasa w większości żabek (choćby najpopularniejszych niemieckich) i porównać je z szerokością oraz grubością pasa amerykańskiego. Wchodzi? Przykładem trudności z rozwiązaniem tego typu problemów może być nasza dyskusja o sposobie połączenia niemieckiej ramki do łopatki i francuskiej żabki.

Robzet

Witam
To mój pierwszy post na tym forum i od razu jest to prośba. Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów kto jest w posiadaniu munduru M1912 zechciałby mi podać wymiary wysokości kołnierza (można nazwać go "stójką ??) oraz wymiary kieszeni i klap do nich . Pozdrawiam serdecznie

ArturSz

Witamy Kolegę.

Z przyjemnością. Same wymiary jednak niewiele tu dadzą, zwłaszcza gdy mówimy o krzywych.
Pomyślałem, że wykonam rysunki tych elementów na papierze w kratkę, celem łatwego przeskalowania, wstawię tu i będzie można wykorzystywać jako szablon przy szyciu.
Proszę jednak o trochę cierpliwosci - aktualnie maluję mieszkanie... Smile

Proszę także o okreslenie czy Kolegę intersuje kołnierz typu polskiego jaki często był stosowany przy mundurach WP w 1920 roku czy tez kołnierz fabryczny, amerykański, nieprzerabiany w Polsce?

Grzesiek_-_

Serdecznie dziękuję za słowa uznania. Mój pas ma jednak pewne niedociągnięcia Wink

Szerokość jest niemal taka sama jak pasa austriackiego, więc z zakładaniem oporzadzenia problemów nie ma. Planuję własnie stosować rozwiązanie jak na zdjęciu poniżej, jednak nie wiem, na ile będzie ono poprawnie. Kiedyś we wspomnieniach żołnierza 201pp czytalem, że jego oddział dostawał m.in. takie pasy i polskie (sic!) chlebaki. Pomijając fakt, że nie mieliśmy wtedy własnego wzoru (pomyłka piszącego albo produkcja według obcych standardów), jakoś więc chlebak musiał być noszony - albo nawleczony jak u mnie, albo zawieszony przez ramię, czego bym wolał prawdę powiedziawszy uniknąć ze względu na użycie paska nośnego do schturmpacku.

Co do kurtki - kołnierz pierwotny jak wyliczyłem na proporcje ze zdjęć ma ok. 4cm lecz lepiej żeby ktoś to potwierdził. Ja osobiście będę chciał swoją kurtkę zrobić już spolszczoną, czyli z kołnierzem o wys. 6cm. Ostatnio na allegro pojawiła się kopia, jednak mam co do niej drobne zastrzeżenia związane z detalami jak np. umiejscowienie szwu na mankietach.
Bolączką moją przy przygotowywaniu wykroju są właśnie kieszenie. Mam nadzieję, że w ferie uda mi się coś zrobić, Później więcej czasu na zabawę w krawca będę miał dopiero po maturach a to już niebezpiecznie bliska odległość od filmu i jeśli nie daj Boże konieczne będa poprawki to bede mógł się nie wyrobić.

Robzet

Dziękuje Koledze ArturowiSz za zainteresowanie moja prośbą. Bardzo chętnie zaczekam do momentu zakończenia prac remontowych w mieszkaniu. Interesowały by mnie także wymiary pagonów (jeśli to nie sprawilo by kłopotu) A co Kolega myśli o tym M1912 wystawianym na "Aledrogo" Wink

Pozdrawiam serdecznie

Robzet

Aha jeszcze jedno -chodzilo by mi o mundur z kołnierzem made in USA (jeszcze przed przeróbką na polski

Sławek S.

Jest możliwe, że był to chlebak CK i rzeczywiście na pasie. Przepraszam za wyrażenie osobistego zdania na temat ostatniego zdjęcia Kolegi Grześka, ale dla mnie to wygląda na zbyt przeładowane - ot choinka. Wiadomo jest, że są to elementy pasujące do okresu, ale jednak w warunkach bojowych liczy się również wygoda i dostęp do tego sprzętu, a nie samo jego posiadanie. Przy takim założeniu żabki, dostęp do bagnetu jest raczej utrudniony, a jego stabilność oraz pewność wyciągania i wkładania do pochwy dość wątpliwa. Powoduje to kieszonka nabojowa. Myślę, że również poprawienie położenia (przesunięcie) na pasie oporządzenia sprawiałoby ogromne trudności. Osobiście ograniczyłbym ilość "zawieszek" na pasie i szukał innych miejsc na ich podczepienie, np. łopatkę pod klapę tornistra. A można to w tornistrze niemieckim zrobić stabilnie i nie zgubić jej podczas skakania po krzakach.
Ale to tylko moje osobiste przemyślenia. Może koledzy bieglejsi "w piśmie" mają inne zdanie lub propozycje.

ArturSz

Odnosnie kurtki z aukcji - mnie się ona podoba. Jest poprawnie uszyta. Spojrzawszy na nią od razu widac o co chodzi.

Robzet i Grzesiek - jesli tez planujecie szycie "amerykanow" - to czy zastanawialiscie sie nad tkaninami?
Pytam nie przez próżną ciekawość, lecz dlatego, ze nad tym projektem pracowalismy dość długo i udało się nam uzyskać sukno o barwie hitorycznej - identycznej jak na egzemplarzu oryginalnych amerykańskich spodni M1912 z tamtych czasów.
Istnieje wiec mozliwosc unikniecia "barwnej plagi" - myślę, że znakomicie kojarzymy wszyscy to okropne zjawisko z rekonstrukcji WP 1939. Dobrze jest go uniknąć i jest taka mozliwość jesli mowa o replikach mundurów amerykańskich w WP.