Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"

Grzesiek_-_

Co prawda w 1920 r. na froncie bolszewickim Wojsko Polskie wycofywało umundurowanie rosyjskie, coby łatwiej było rozróżnić swoich od wrogów, jednakże w pierwszej fazie wojny jeszcze się ono zdarzało.

[link widoczny dla zalogowanych] - Strona od jakiegoś czasu nieaktualizowana. Mało treści, ale za to dobrych. Po polsku.
[link widoczny dla zalogowanych] - Nieoceniona pomoc jeśli chodzi o carską rekonstrukcję. O wartości witryny świadczą zdjęcia rzeczy uszytych przeze mnie w oparciu o zawarte tam informacje:

- furażka wz.1881

sumka patronnaja zapasnaja piechotnaja - dodatkowa torba na amunicję

Andrzej G

Temat ciekawy jako że duża częsc sortów mundurowych była używana przez bolszewików.
Dodatkowo cieszy mnie fakt iż jako osoba mocno zainteresowana tematami pierwszowojennymi mogę poczytać o tym na jednym forum a nie szukać po całym internecie.

Wrotycz

Ta czapka to "furażka" wz.1907 bo wz.1881 nie posiada daszka.

Grzesiek_-_

wz.1881 może mieć daszek, lecz nie musi. Regulamin podaje również jego wymiary. Ja ostatecznie nie wszyłem daszka, bo za bardzo nie wiedziałem jak. Do zdjęcia wsunąłem go między otok a głowę.
Swoją drogą, poszukuję takowego regulaminu do furażki wz.1907, ponieważ mogła być ona szyta z bawełny.

Wrotycz

Ja swoja uszyłem z daszkiem.
A czytałem że były szyte z grubego lnu lub szewiotu lub sukna. A w czasie już trwania wojny szyto z bawełny.

ArturSz

Furażki bez daszka były nakryciami głowy dla "strojewowo nizsziewo czina" a furażki z daszkiem dla "niestrojewowo nizsziewo czina".

po Furazkach wz 1907 pojawiły sie kolejne modele wz 1909, wz 1914 i wlasnie Furazka Wrotycza najbardziej jest podobna do wz 1914 - z charakterystycznymi wypustkami w barwie ochronnej. Daszek powinien być pomalowany kolorem ochronnym zielono- szarym.

ArturSz

Sylwetki żołnierzy WP noszących elementy umundurowania rosyjskiego:

Obrońca Lwowa, rok 1919- rosyjska kusuwarotka i obuwie:
URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=99da74db943fc00d]

[/URL]

Żołnierz WP w płaszczu rosyjskim:[link widoczny dla zalogowanych]

ArturSz

Rekonstrukcja sylwetki żołnierza 69 Riazańskiego Pułku Piechoty z Lublina , zima, rok 1915. W pułku służyło po wybuchu wojny mnóstwo rezerwistów -Polaków, choć pułk był "Riazański" z uwagi na licznych służących w nim Polaków nazywano go "Lubelskim":
[link widoczny dla zalogowanych]

Sławek S.

To ten sam pułk, o którym mówił Dolasowi wiszącemu na spadochronie zakonnik - dzwonnik w Jak rozpętałem....?

ArturSz

Sławek, ja pamietam tylko melodię piosenki, którą zakonnik i Dolas spiewali Smile

Wrotycz

Ja swoja czapkę uszyłem ma podstawie, artykułu B.Perzyka "Nakrycia głowy szeregowych wojsk lądowych armii rosyjskiej, 1907-17" w czasopiśmie Militaria nr 10 2004r.

Odnośnie daszka możemy tam przeczytać

"..Daszek - zawsze jednego rozmiaru - był wycinany z grubej skóry bydlęcej i miał charakterystyczne obwodowe przetłoczenie, odsunięte nieco od krawędzi, a na wierzchu pokrywano go warstwą elastycznego lakieru koloru maskującego; strona spodnia pozostawała w kolorze naturalnym.."

W mojej czapce daszek jest trochę zacieki, no bo z takiej skóry mi rymarz wykroił daszki i tyle , dalej brak tego przetłoczenia, no bo musiał bym wykonać formę do tłoczenia w skórze ale koszty formy czas własny przy nakładzie jednostkowym sobie darowałem. A kolor, pomyślę i może przemaluje.

zdjęcie prawidłowego daszka

ArturSz

Czapka wyszła Ci bardzo ładnie. Z kopiami dzaszków jest naprawdę niemały problem i póki co trzeba sobie rdziac doraźnie.
Na bergenschild takze jest podane iz daszek do czapki polowej winien miec pokrycie elstyczna farba w kolorze ochronnym - informacja o "zielonoszarym"pochodzi od rekonstruktórow rosyjskich, potwierdzeniem tej tezy sa takze zachowane egzemplarze furazek w kolekcjach prywatnych. Wieczorkiem wrzucę dobre foto.

PS. przypomniało mi się, ze w warszawskim MWP na wystawie poswieconej Dowborczykom jest do zobaczenia furazka sukienna z daszkiem malowanym na kolor ochronny zielono szary.

Andrzej G

Daszek ze skóry to mogę wytłoczyć jaki chcecie, tym bardziej, iż przymierzałem się do rekonstrukcji rosyjskiej i jeśli jest możliwość to taką czapkę też chęnie bym uszył.
Moze zdopingowało by mnie do dalszego rozwoju sylwetki.
Szyje siodełka do motocykli zabytkowych to i z daszkiem pewnie też bym sobie poradził.

Sławek S.

Jeśli któryś z kolegów chciałby wejść w posiadanie takich przetłoczeń i nie bałby się eksperymentu to zapraszam do swojego warsztatu blacharsko-dekarskiego Wink

z próbką tak grubej skóry. Myślę, że skoro jedna z moich maszynek radzi sobie z podobnymi rowkami w blasze to i skórze poradzi.

Andrzej G

Sławek do wytloczenia skóry potrzebna jast nie ryflownica a forma do odciśniecia całego elementu na raz inaczej w skórze porobią się obok wytłoczki bruzdy wiem bo próbowałem Wink