Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"

Andrzej G

[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawa inicjatywa, oby wszystko się udało.

ArturSz

Architektura jak w Konewce, ale inicjatywa taka, że kciuki trzymać.

Sławek S.

A ja jestem pesymistą. Mamy czas wyborów i każda inicjatywa mogąca dać głosy jest dobra. Odległy czas realizacji w zasadzie nie gwarantuje niczego, prócz tego, że ludzie zdążą zapomnieć o tej inicjatywie. Pozwala również zgodnie z Polską tradycją realizację odwlekać w nieskończoność, aż do czasu politycznie właściwego. Pozwalając jednocześnie obarczać poprzednie ekipy odpowiedzialnością za brak postępów przy jednoczesnym zapewnianiu olbrzymiego poparcia dla inicjatywy. No i chyba w Polsce sprawa najważniejsza - właśnie w tym samym miejscu ma powstać kościół. A to już jest sprawa nie do przeskoczenia w naszym kraju. Wszak opcja żadnego koloru (czerwona, zielona, szara, a już na pewno czarna) nie odważny się na sprzeciwienie budowie nawet kaplicy, a co dopiero kościoła. Tym bardziej na wsi jak w tym przypadku.
Dlatego uważam, że ja już tego nie dożyje.

Michał M.

kolejny strzęp informacji:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sławek S.

No to mamy kolejny WSPANIAłY projekt arcydzieła architektonicznego za gigantyczne pieniądze. No i przy okazji oczywiście nowy kościół. Jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć, żeby w tak biednym kraju jak nasz znaleziono wolne 60 milionów zł i jeszcze kilka dalszych na zabytki. A nie wystarczyłby na razie, tak na początek, niewielki budyneczek np. jak przy cmentarzu w Palmirach z niewielką ekspozycją, którą można by z czasem wzbogacać? Byłoby to bardziej realne. Czy nie mając nawet roweru musimy od razu zaplanować loty za naszą galaktykę?
Jakoś nie wyobrażam sobie tak wielkiego i super nowoczesnego muzeum (nawet z tymi kinami, salami konferencyjnymi, hotelem i kościołem) które mogłoby się samo z siebie utrzymać na takim pipidówku jakim jest Ossów. Przecież jeśli nie stanie się to miejscem obowiązkowych wycieczek raz do roku wszystkich szkół w kraju, to tam nikt nie przyjdzie. Gdyby takie muzeum znajdowało się w Warszawie lub innym dużym mieście to miałoby jakieś szanse. Pamiętacie jak kiedyś było trudno dostać się na Panoramę Racławicką? Teraz trzeba czekać na zebranie się grupy.
Podsumowując:
Jeśli przyjąć, że za tzw. komuny temat wojny z bolszewikami był delikatnie mówiąc niezbyt popularny politycznie, więc wyciszony na maxa, to przez dwadzieścia lat obecnej epoki nie zrobiono nic, żeby Polak wiedział coś więcej na jej temat. Kojarzymy z nią tylko hasła w stylu "ksiądz Skorupka"; "Manewr z nad Wieprza", "Cud nad Wisłą"; "Błękitna Armia" i w zasadzie to wszystko. Jak na konflikt trwający ok 1,5 roku przy udziale kilku milionów ludzi to jakoś tak niezbyt wiele. Jeśli przez dwadzieścia lat nie zrobiono tak naprawdę nic, aby nowe pokolenie Polaków miało znacznie większą wiedzę na ten temat niż ich ojcowie, to jakoś nasuwa mi się myśl o "kiełbasce wyborczej". Już taka jedna stoi w Warszawie. Ktoś na tym zbije kapitał wyborczy, a że za kilka lat okaże się, że kryzys gospodarczy, że inne ważniejsze wydatki, że pensje dla nauczycieli, służby zdrowia itp. Przecież to nie wina pomysłodawców, że nie wyszło. A koncepcja architektoniczna została już pewnie opłacona.

Andrzej G

Projekt tot chyba wymyślono w pijackim widzie ochyda i szkaradzieństwo.
Ciekaw jestem skąd wezmą eksponaty do tego muzeum no chyba że to wirtualne będzie . Rolling Eyes

Osobiście to jak zobaczyłem tą wizję architekta z tą jakąś dziwną wielgaśna armatą to nic dobrego temu projektowi nie wróże, a szkoda.

Michał M.

Co do stylu to rzecz dyskusyjna. Ja tam zasadniczo lubie nowoczesne formy tylko obawiam się jak to będzie wyglądało w powiązaniu z chałupami Ossowa.
A kociół jest w planach pewne (także) dlatego, że działka jest kościelna.

Tak czy inaczej trzymam kciuki za ten pomysł. To chyba teraz najrealniejsza lokalizacja dla muzeum.