Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"

Michał M.

Przy świętach zdarzyło mi się obejrzeć z synem kreskówkę. Miał być Strażak Sam (tatusiowie na pewno znają), a puścili jakąś polską bajkę o tym jak to Poznaniacy w dawnych czasach wymyślili maszynę do pomnażania pieniedzy. Jedna scena była wręcz doskonała:
Szpieg powiadomił Niemców, Rosjam i Francuzów o wynalazku Poznaniaków. Do Poznania przyjechali więc wysłannicy tamtych rządów i zaczęli przekonywć do wydania maszyny:
Niemiec (typ pruskiego, krzykliwego oficerka z binoklem): Musicie nam to natychmiast oddać bo to należy do nas! Wszystko na świecie należy do nas!
Rosjanin (nobliwy, brodaty oficer w papachach): Ależ tak nie można! Tu trzeba dyplomacji: sprzedajcie nam tą maszynę, a damy wam mnóstwo złota które macie w swoim skarbcu!
Francuz (mały napoleonek): Ale, ale! Wy Polacy najlepiej zrobicie jak dacie tą maszynę nam. W zamian Francja ofiaruje wam wielką, serdeczną przyjaźń!
To chyba najtrafniejszy opis naszych stereotypów narodowych jakie znam. Dotąd jeszcze się śmieję.

Andrzej G

A gdzie teraz jest ta maszyna ? moze nam ją dadzą , przyda się. Idea

Michał M.

Następny chętny się znalazł Smile

Pewnie musisz zapytać w Poznaniu.

ArturSz

"Rebe, rebe, a jakie jest błogosławieństwo dla maszyny?" Wink

To ze "Skrzypka na dachu"

Łoś

A propos stereotypów narodowych:

Co mówią przedstawicielki poszczególnych nacji, nakryte z kochankiem in flagranti:

Francuzka - "Jean, dołącz się, zrobimy trójkącik"
Angielka - "John, to się więcej nie powtórzy, wybacz"
Niemka - "Hans, miałam taki rozkaz"
Rosjanka - "Iwan, ubij Ty mienia, ja sekutnica"
Polka - "Józek, ja się wyspowiadam nie będę żyć w grzechu"

A co powie Żydówka ??

"Ichak - to Ty ? To z kim ja tu leżę ???"

Sławek S.

Zagadki o naszych sojusznikach:
1. Czym różni się patriota francuski od Yeti?
- Podobno Yeti był przez kogoś widziany.

2. Na aukcji internetowej wystawiono francuski karabin z II Wojny Światowej, z opisem "Nie strzelany, raz upuszczony".

3. Jak się nazywa facet z kamizelką kuloodporną chroniącą tylko plecy?
- Jacques Chirac

4. Dlaczego francuski samolot myśliwski nazywa się Mirage?
- Bo nikt go nigdy nie widział na polu bitwy.

5. Jaka jest różnica między żółtodziobem a Francuzem?
- Z żółtodzioba zrobisz żołnierza.

6. Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
- Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.

7. Dlaczego w Euro Disneylandzie nie ma fajerwerków?
- Bo za każdym razem, jak je wystrzeliwano, Francuzi się poddawali.

8. Dlaczego Francuzi byli przeciwko atakowi na Saddama?
- Nienawidzi USA, uwielbia cudze żony i nosi beret. On jest Francuzem.

9. Dlaczego francuska armia nakazuje żołnierzom codzienne pranie podkoszulek w wybielaczu?
- Żeby ich białe flagi były lepiej widoczne

10. Dlaczego dobrze być Francuzem?
- Poddajesz się na początku wojny, a USA wygrywają ją za ciebie.

11. Co powiedział mer Paryża do niemieckiego dowódcy po wkroczeniu wojsk III Rzeszy do miasta?
- Stolik dla stu tysięcy, proszę Pana?

12. Co po niemiecku znaczy "Maginot"?
- Witajcie!

13. Jak nazwać 100 000 Francuzów z podniesionymi rękami?
- Armia

14. Dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
- Żeby załoga mogła obserwować pole bitwy.

15. Ilu Francuzów potrzeba, by obronić Paryż?
- Nie wiesz? Ja też nie wiem... nikt nie wie - bo nigdy nie próbowano.

16. Francuskie czołgi mają trzy biegi do tyłu i jeden do przodu.
- Po co im ten do przodu? Na wypadek, gdyby wróg zaskoczył ich od tyłu.

17. W jaki sposób przekonać Francuzów, żeby zaangażowali się w akcję militarną w Iraku?
- Powiedzieć im, że znaleziono tam trufle.

18. Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard?
- Bo jak słychać huk petard to się sąsiedni garnizon poddaje.

19. Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy?
- Ktoś musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać.

20. Dlaczego Francuzi nie pomogli Amerykanom wyrzucić Saddama Hussajna z Iraku?
- Głupie pytanie, przecież nie pomogli nawet w wyrzuceniu Adolfa Hitlera z Francji.

21. Jak ma tytuł najkrótsza książka świata?
- Poczet francuskich bohaterów wojennych.

ArturSz

Jak wiadomo Rosjan ogromnie bawi polski grzecznosciowy zwrot "pan" dla nas naturalny od dziecka - będący świadectwem szacunku człowieka dla człowieka.

U Wańkowicza wyczytałem, że ponoć bolszewicy żartowali sobie, jak to wygląda u Polaków komenda nakazująca uformowanie dwuszeregu ( w WP 1919-20 - kolumna sekcyjna).
A mianowicie wg bolszewików miało to brzmieć:

-"Pan za pana chowajsia!"
- Buhahahaha..!!!

Wink

jazlowiak

I potem się dziwimy, że w Eurowizji nikt nam nie chce dać złamanego punktu:-)

bolas

Propo stereotypów narodowych, to polecam rzut okiem na ta "mapkę Europy widzianą okiem Polaka" Wink

Oczywiście z przymrużeniem oka ... ubawiłem się do łez:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wrotycz

Łoś

Może nie narodowy... ale też stereotypowy i też dobry Smile

[link widoczny dla zalogowanych]